Władysław Strzemiński to jedna z najbardziej fascynujących postaci polskiej awangardy artystycznej XX wieku. Jego życie, naznaczone dramatycznymi wydarzeniami historycznymi i osobistymi tragediami, stało się kanwą dla niezwykle oryginalnej i konsekwentnej twórczości artystycznej. Jako teoretyk sztuki, malarz, projektant i pedagog, Strzemiński wyprzedzał swoją epokę, tworząc fundamenty pod nowoczesne myślenie o sztuce w Polsce. Jego teoria unizmu i koncepcja „powidoków” na trwałe wpisały się w historię światowej awangardy, a dramatyczne losy artysty stały się symbolem zmagań twórcy z systemem totalitarnym.

Młodość i formacja artystyczna (1893-1922)

Władysław Strzemiński urodził się 21 listopada 1893 roku w Mińsku Litewskim (obecnie Białoruś), w zamożnej rodzinie o polskich korzeniach. Wychowany w środowisku inteligenckim, początkowo wybrał karierę wojskową, wstępując do Wojskowej Szkoły Inżynieryjnej w Petersburgu. Ten wybór odmienił jego życie – podczas I wojny światowej, służąc w armii carskiej, Strzemiński został ciężko ranny, tracąc rękę, nogę i oko. Ta osobista tragedia paradoksalnie otworzyła mu drogę do sztuki.

Po rewolucji październikowej, w latach 1918-1919, Strzemiński zanurzył się w moskiewskich środowiskach awangardowych. To właśnie w Moskwie zetknął się z suprematyzmem Kazimierza Malewicza i konstruktywizmem, nurtami, które fundamentalnie ukształtowały jego artystyczną wizję. W tym okresie poznał również malarkę Katarzynę Kobro, która została jego żoną i nieodłączną artystyczną partnerką.

Sztuka nie jest odtwarzaniem widzialnych przedmiotów, lecz tworzeniem nowej rzeczywistości.

Te formacyjne doświadczenia ukształtowały Strzemińskiego jako artystę głęboko świadomego, poszukującego własnej, niezależnej drogi twórczej, jednocześnie czerpiącego inspirację z najnowszych osiągnięć światowej awangardy.

Rozwój teorii unizmu i działalność w Polsce (1922-1939)

W 1922 roku Strzemiński wraz z Kobro przeniósł się do Polski, gdzie energicznie włączył się w nurt rodzimej awangardy. Początkowo związany ze środowiskiem konstruktywistów, wkrótce zaczął formułować własną, przełomową teorię sztuki – unizm. Teoria ta, wyłożona w publikacji „Unizm w malarstwie” (1928), postulowała stworzenie obrazu jako organicznej całości, pozbawionej wewnętrznych kontrastów i napięć, gdzie wszystkie elementy kompozycji współistnieją na równych prawach.

Lata 20. i 30. to okres niezwykle intensywnej działalności artystycznej i teoretycznej Strzemińskiego. W 1929 roku współtworzył grupę artystyczną „a.r.” (artyści rewolucyjni lub awangarda rzeczywista), której ambitnym celem było propagowanie sztuki nowoczesnej w Polsce. Jednym z największych osiągnięć grupy było stworzenie Międzynarodowej Kolekcji Sztuki Nowoczesnej w Łodzi – pierwszej w kraju kolekcji sztuki awangardowej, zawierającej dzieła takich mistrzów jak Fernand Léger, Max Ernst czy Hans Arp.

Równolegle do działalności artystycznej Strzemiński rozwijał swoją pasję pedagogiczną. Pracując jako nauczyciel rysunku w szkołach w Wilejce, Szczekocinie i Koluszkach, a później w Szkole Przemysłu Artystycznego w Łodzi, wypracował nowatorskie metody nauczania, oparte na wnikliwej analizie widzenia i percepcji wzrokowej.

Teoria widzenia i cykl „Powidoki” (1940-1952)

Okres II wojny światowej i lata powojenne stanowiły dla Strzemińskiego czas największych wyzwań, ale paradoksalnie również okres jego najdojrzalszych osiągnięć artystycznych i teoretycznych. W czasie okupacji, mimo skrajnie trudnych warunków bytowych, konsekwentnie kontynuował pracę twórczą i teoretyczną, rozwijając swoją teorię widzenia. W tym czasie powstał również przejmujący cykl akwarel „Tanie jak błoto”, stanowiący wstrząsający komentarz do wojennej rzeczywistości.

Po wojnie Strzemiński z entuzjazmem zaangażował się w tworzenie Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Łodzi (obecnie Akademia Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego), gdzie prowadził innowacyjny Zakład Wiedzy Wizualnej. W tym okresie artysta intensywnie pracował nad swoim najważniejszym dziełem teoretycznym – „Teorią widzenia”, opublikowaną dopiero pośmiertnie w 1958 roku. Książka ta, będąca syntezą wieloletnich badań Strzemińskiego nad percepcją wzrokową, dogłębnie analizuje ewolucję widzenia w sztuce od prehistorii po impresjonizm.

Najdojrzalszym artystycznym wyrazem teorii widzenia stał się fascynujący cykl „Powidoki” (1948-1949), inspirowany zjawiskiem fizjologicznym polegającym na utrzymywaniu się obrazu na siatkówce oka po zaprzestaniu patrzenia na obiekt. Te abstrakcyjne kompozycje, oparte na subtelnej obserwacji światła i koloru, stanowią unikatowe połączenie rygorystycznej analizy percepcji z poetycką wrażliwością.

Konfrontacja z socrealizmem i tragiczny finał (1949-1952)

Ostatnie lata życia Strzemińskiego zbiegły się z brutalnym wprowadzeniem doktryny socrealizmu w polskiej sztuce. W 1949 roku, podczas Zjazdu Związku Polskich Artystów Plastyków w Katowicach, Strzemiński jako jeden z niewielu twórców otwarcie sprzeciwił się narzucaniu artystom jedynej słusznej metody twórczej. Ta bezkompromisowa postawa kosztowała go utratę posady na uczelni w 1950 roku.

Nie ma sztuki abstrakcyjnej. Zawsze trzeba wyjść od czegoś. Potem można usunąć wszelkie ślady rzeczywistości.

Usunięty z uczelni, pozbawiony możliwości zarobkowania, Strzemiński żył w skrajnej nędzy, utrzymując się z dorywczych prac, takich jak malowanie plansz wystawowych czy projektowanie opakowań. W tych dramatycznych warunkach powstały ostatnie, poruszające cykle jego prac: „Moim przyjaciołom Żydom” – wstrząsający hołd złożony ofiarom Holokaustu, oraz „Białoruś Zachodnia” – nostalgiczne wspomnienie krajobrazów dzieciństwa.

Władysław Strzemiński zmarł 26 grudnia 1952 roku w Łodzi, w zapomnieniu i biedzie. Jego córka, Nika Strzemińska, psychiatra i pisarka, przez lata niestrudzenie walczyła o przywrócenie pamięci o swoim ojcu, publikując między innymi poruszającą książkę „Sztuka, miłość i nienawiść”, będącą osobistym wspomnieniem o rodzicach.

Dziedzictwo i współczesna recepcja

Dopiero odwilż polityczna po 1956 roku umożliwiła stopniową rehabilitację Strzemińskiego i przywrócenie jego twórczości do świadomości publicznej. W 1957 roku odbyła się pierwsza pośmiertna wystawa jego prac, a w 1958 roku opublikowano jego monumentalne dzieło „Teorię widzenia”. W 1988 roku łódzkiej Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych nadano imię Władysława Strzemińskiego, co stanowiło symboliczne zadośćuczynienie za krzywdy wyrządzone artyście.

Współcześnie Strzemiński jest uznawany za jednego z najwybitniejszych polskich artystów XX wieku, a jego wielowymiarowa twórczość stanowi przedmiot intensywnych badań historyków sztuki. Jego prace znajdują się w kolekcjach najważniejszych muzeów w Polsce i za granicą, w tym w Muzeum Sztuki w Łodzi, które posiada największy i najbardziej reprezentatywny zbiór dzieł artysty.

O niesłabnącym zainteresowaniu postacią Strzemińskiego świadczy poruszający film „Powidoki” Andrzeja Wajdy z 2016 roku, będący artystyczną interpretacją ostatnich lat życia malarza. Film, z wybitną kreacją Bogusława Lindy w roli głównej, znacząco przyczynił się do spopularyzowania postaci artysty wśród szerszej publiczności.

Teoria unizmu i koncepcja powidoków Strzemińskiego wyprzedziły swój czas, znajdując nieoczekiwaną kontynuację w późniejszych nurtach sztuki abstrakcyjnej i konceptualnej. Jego interdyscyplinarne podejście do sztuki, łączące praktykę artystyczną z głęboką refleksją teoretyczną, badaniami naukowymi i działalnością pedagogiczną, czyni go prekursorem współczesnego myślenia o sztuce jako fascynującym obszarze eksperymentu i poznania.

Życie i twórczość Władysława Strzemińskiego stanowią nie tylko kluczowy rozdział w historii polskiej awangardy, ale również uniwersalną opowieść o niezłomności artysty wobec przeciwności losu i opresyjnych systemów politycznych. Jego bezkompromisowa postawa i konsekwentna wierność własnej wizji sztuki pozostają inspiracją dla kolejnych pokoleń twórców poszukujących autentycznego wyrazu artystycznego.